Pomiń zawartość →

Kampania wyborcza

Apeluję do potencjalnych kandydatów na europosłów, posłów zwykłych, radnych, prezydentów, burmistrzów i wójtów, do każdego, kto chce być gdziekolwiek, kiedykolwiek demokratycznie wybrany – rozpocznijcie wreszcie kampanie wyborcze! Proszę o to w imieniu nas, wszystkich wyborców, zacznijcie coś robić! Dajcie się nam poznać z jak najlepszej strony! Zaraz! Tu i teraz!

Zawsze po zakończeniu jakichkolwiek głosowań (nieważne kogo wybieraliśmy) słychać zapewnienia, że kolejną kampanię wyborczą trzeba zacząć natychmiast, bez czekania długich lat kadencji. Kolejni kandydaci do władzy powinni ujawnić się jak najszybciej. Rozeznanie kto, tak naprawdę, nadaje się do sprawowania ważnych urzędów powinna dać rzetelna praca przynajmniej przez kilka lat (a może nawet i dłuższego okresu). To nie konkurs piękności na dwa miesiące przed pójściem do urn powinien decydować o decyzji wyborców.

Jesteśmy już po pierwszych w Polsce wyborach do Parlamentu Europejskiego. Kiedy były? Nawet nie zdążyliśmy się obejrzeć, jak minęły cztery lata. Niedługo następna kadencja. Traktat Reformujący, co prawda, nie został ratyfikowany – przynajmniej na razie. Uprawnienia europarlamentu pozostaną póki co nie zmienione, czyli będą niewielkie. Prawda, miały być już od 2009 roku znacznie większe. Euroentuzjaści jednak wciąż mają nadzieję, że wraz ze zmianami w Europie, w trakcie tej kadencji rola Parlamentu Europejskiego znacznie się zwiększy.

Tak czy inaczej, jest o co się bić. O względy polityczne, prestiżowe i … materialne. Gdzie są kandydaci na europosłów? Za rok wybory! W Ameryce już byśmy byli w trakcie kampanii.

Podczas zleconych mi w zeszłym roku szkoleń tematycznie związanych m.in. z historią i funkcjonowaniem Wspólnoty Europejskiej (nie, jak się potocznie uważa – Unii Europejskiej) niewiele spośród szkolonych osób wiedziało jacy europarlamentarzyści reprezentują województwo pomorskie. Kilka osób spośród przeszło setki wymieniało jedno nazwisko (Janusza Lewandowskiego). Ale już drugi poseł nigdy nie został wymieniony. Fakt, nastąpiła wymiana „naszego” europosła w trakcie kadencji. Pani Anna Fotyga odeszła do pracy państwowej u prezydenta. Z kolei pani Hanna Fołtyn-Kubicka nie zdołała się chyba bliżej w tej funkcji e tym czasie jeszcze poznać. Niemniej jednak znajomość naszych demokratyczni wybranych europejskich przedstawicieli jest znikoma. Odległość do Strasburga jest spora, ale czy jest to powód, żebyśmy zapomnieli o demokratycznie wybranych swoich przedstawicielach? Trzeba jeszcze mieć nadzieję, że oni o nas nie zapomnieli, ani nie zapomną w przyszłości. Czyżby idee wspólnej Europy oddaliły się aż tak bardzo od wyborców, jej obywateli?

Wracając na nasze pomorskie żuławskie i mierzejewskie podwórko… Kandydatów na gminnych i powiatowych radnych, burmistrzów i wójtów raczej nigdy u nas nie brakowało. No, może tylko w czasach, kiedy diety radnych były żenująco niskie (kto to dzisiaj pamięta?). Zapewne chętnych do rządzenia w przyszłości mieszkańcami deltami Wisły brakować również nie będzie.

Wokół powinno aż kipieć od pomysłów, inicjatyw, działań, przedsięwzięć, wydarzeń, projektów… Chciałoby się zapytać: gdzie one są? Gdzie oni są – kandydaci do władzy? Wypadałoby już w tej chwili poddać się pod osąd współmieszkańców.

Kandydaci na radnych, burmistrzów i wójtów – nie bójcie się stanąć do kampanii wyborczej już teraz! Niech obywatele mają za dwa lata szanse na odsianie ziarna od plew. Pracujcie na zaufanie wyborców już teraz. Swoją aktywnością i zaangażowaniem. Pokażcie, na co Was stać. Wykazujcie się już teraz, bez wsparcia ulotek, list partyjnych i bezpartyjnych, uśmiechów z plakatów, bez krycia się za górnolotnymi hasłami. Stawajcie do pracy od zaraz!

Nie dajcie się zmamić tu i ówdzie słyszalnymi krzykami, że kampanii wyborczych jeszcze przeprowadzać nie wolno. Tak gardłują ci, którzy nic nie robią i robić nie zamierzają, boją się uczciwej konkurencji lepszych od siebie.

Opublikowano w Publicystyka

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *