Pomiń zawartość →

Optymizm

Ciemnota górą! Barbarzyńcy po raz kolejny zwyciężyli tej wiosny! Zacofanie i zadupie zagościło w naszym mieście… Postanowiono przez amputację pozbawić życia kilkadziesiąt drzew w naszym nadtużańskim grodzie. Najwięcej – starych, dumnych i pięknych lip, będących własnością miasta, czyli nas wszystkich. Zaiste, niech ktoś powie, jak takie drzewo, bez gałęzi i liści, ma żyć? Z drugiej strony, wola przeżycia każdej żywej istoty jest wielka. Nawet kikut, goły pień, łysa pała kiedyś odżyje… Oby. Inaczej, biada nam wszystkim, biada!

Czy jest jakaś nadzieja? Na optymizm? Na lepszy świat? Na mądrość?

Dobrze, że istnieją w naszej cywilizacji jakieś zasady, którymi się warto kierować. Proste i niezmienne.

Na zabytkowych nagrobkach, stelach mennonickich w Muzeum Żuławskim znajduje się piękny symbol. Motyl. Skądżesz to owad, piękny, ale przecież tylko zwykły owad, na grobie? Skąd taka trywialna ozdoba w ponaddoczesnym miejscu?

Motyl jest tutaj symbolem rajskiej nadziei. Ludzka dusza, mieszcząca się najpierw w ohydnej larwie, potem w zamkniętym kokonie, nagle ulatuje do nieba w postaci mieniącego się wszelkim kolorami motyla. Jest to cudowna przemiana. Odrodzenie. Zmartwychwstanie do nowego, lepszego życia.

Wielkanoc daje ludziom uwikłanym w problemy doczesności, w pęd do pozyskania tymczasowych dóbr i zasług, nadzieję na wyzwolenie się z bycia ziemskimi larwami żywiącymi się tylko mamoną. Człowiek, który nie potrafi dostrzec naturalnego piękna świata, otrzymanego do mądrego nim zarządzania, znajduje się w krępującym go kokonie własnej niedoskonałości.

Motyl jest wspaniałym symbolem zmartwychwstania w piękniejszej postaci.

Żuławy to krajobraz dla konesera. Odczytujmy w nim znaki zostawione nam przez pokolenia zamieszkujące w dawnych czasach deltę Wisły. Szanujmy dorobek przeszłości. Materialny i duchowy. Bądźmy bogatsi o mądrość innych.

Być może są ludzie, którzy uważają, że jest lepiej, kiedy drzewa są ogałacane z konarów i gałęzi – na zabój. Może jest gdzieś taka estetyka, która twierdzi, że tak jest ładniej. Być może ktoś znowu woła, że chce wolności dla Barabasza.

Z okazji Świąt Wielkiej Nocy, życzmy sobie, abyśmy pamiętali, jak wielkie przesłanie optymizmu, radości i nadziei one nam niosą.

Opublikowano w Publicystyka

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *